wtorek, 21 lutego 2012

Po Walentynkach...Temat przewodni serca

Tu coś do powieszenia na ścianę serducha mają zamontowane z tyłu zawieszki i śmiało mogą być powieszone na ścianę.Kolorowe na maxa i różnorodności faktur. Wielkość:13cm.Chyba najładniej wyglądały by powieszone w linii i oczywiście na jakimś ciemnym tle, bo na białym tle to wyglądają tak sobie.





Jestem jedną z osób nie lubiących Walentynek.Uważam że Walentynki i miłość powinna gościć na co dzień w każdym domu ( ale patetycznie zabrzmiało) wiecie o co mi chodzi.Temat sercowy jest mi bliski nie wiem dlaczego ale kształt serca po prostu lubię i często wykorzystuję do zawieszek , wisiorów i do innych takich. Dlatego właśnie po Walentynkach chcę Wam pokazać cośki zrobione w kształcie serca.

2 komentarze:

  1. Mariolka dziękuję bardzo za info o artystach i muzeum :)być może poświęcę im posta jak znajdę chwilkę czasu:)to bardzo cenne informacje dla mnie! Dziękuję!

    Twoje serduszka są po prostu przecudne!A to jak łączysz kolory szkliw czyni je bardzo urokliwymi!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę że podobają Ci się moje serducha, dzięki.W następnym tygodniu wybieram się do Sztokholmu i na pewno będę chciała popisać i pokazać zdjęcia z Gustavsberga, bo na pewno tam pójdę, więc zapraszam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń