Piłam dzisiaj kawę przy dżwiękach muzyki granej przez glinianą orkiestrę.Kocham ten dżwięk który nie do końca powinien mnie tak cieszyć.A o co mi chodzi a o glinę która śpiewa jak za wcześnie zostanie wyjęta z gorącego pieca .Jestem dorosłą kobietą ale w takich okolicznościach zachowuję się jak dziecko i nie umiem czekać.Przez cały weekend postaram się Wam pokazać nowości i jak zwykle poproszę o ocenę.Zacznę od kolczyków a właściwie sztyftów, wzięło mnie niesamowicie i chyba nie jest tak żle.Oceńcie sami.Przypominam też o mojej rozdawajce słodkości , jeżeli jeszcze ktoś się nie skusił.
Do kawy dzisiaj zrobiłam muffinki piernikowe z jabłkiem, rodzynkami i orzeszkami, wyszły rewelacyjne chyba pierwszy raz mnie zachwyciły.Polecam Wam przepis z którego skorzystałam znajduję się
tutaj
Nie omieszkam spróbować też pomarańczowych.Zachęcam i życzę smacznego.
Jestem zdecydowana wielbicielka niebieskiego koloru, ktory w Greckich amuletach chroniacych przed zlym okiem jest glownym bohaterem
OdpowiedzUsuńhttp://kubek-agnicy.blogspot.com/2012/01/amulet-chroniacy-przed-zlym-okiem.html
Ja też jestem "blue" i naj dla mnie na dziś to nr 8 i zielone 6, słodkie serduszka ale też pomarańczowe z wyspą i szare.
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdemu podoba się wg jego upodobań ;)
Pozdrawiam
Mój typ- 3 od góry.
OdpowiedzUsuńWszystkie są urocze, ale mój typ to białe kwiatki, z czerwonymi płatkami.
OdpowiedzUsuńMufinki smakowite, i ta gliniana orkiestra, super!
Buziaki i miłej niedzieli!
No kobietko ...))) masz zdolne łapki , kolczyki bardzo ładne a ciacho aż się chce jeść pa,,,,,,,pa,,,,,,
OdpowiedzUsuńSycząca glina?Też chciałabym kiedyś spróbować.Kolory kolczyków cuuudowne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na moje candy!
Mi się najbardziej podobają obie pary zielonych ;)
OdpowiedzUsuń