Pogoda jak każdy widzi nie nastraja do żadnej pracy i wysiłku.Od rana marzę o ciepłym kocyku i herbacie z malinami. Zamówiłam powertex czyli paverpol mam zamiar przekonać się na własnej skórze o ,,umiejętnościach'' tego materiału.Mam nadzieję na dobrą zabawę i wykorzystanie różnorodnych materiałów.Dzisiaj chcę Wam pokazać moje pierwsze próby związane z patero-talerzami bo właściwie to do końca ani talerz ani patera. Kolory jesienne, lubię wszelakie zielenie i widać to po szkliwie poniżej.Na początek zieleń letnia to jak strumyk wśród zielonej łąki.
Kolejna zieleń to zupełnie jesienna taka głęboka i trochę smutna że musi za chwilę odejść.
Następna propozycja zieleni to może trochę wyblakła a może jeszcze nie dojrzała trudno powiedzieć może się dopiero budzi do życia.
 |
Tutaj zieleń otumaniona tlenkiem a może tlenek otumaniony i stąd ta zieleń i bogata faktura. |
Jedna zieleń a tyle odcieni i jeszcze więcej na koniec coś na szyję i oczywiście też w zieleni.
Życzę wszystkim ciepłego i radosnego weekendu.
Piękności, każdy ma swój niepowtarzalny charakter. Dwójeczka hmmm.... ma super zawijasy!
OdpowiedzUsuńPozdarawiam :)
Piękne prace, ale ten pierwszy wisior - rewelacja. Masz niebywały zmak.
OdpowiedzUsuńDruga patera z fakturką super :)
OdpowiedzUsuńPiękna prace. Ta druga patera podbiła moje serce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ta z tlenkiem i faktura bardzo ciekawa. Świetnie kolory się rozłożyły. A zdradź, czy ta pierwsza zieleń to limonka?
OdpowiedzUsuńZdradzam, oczywiście limonka
Usuńdruga i czwarta patera zakochałąm się ;)piekne warjacie zieleni :0
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Cudne, mój faworyt - patera "otumaniona" ;-) , a ta zieleń ... och jak mi jej brakuje, Tobie chyba też ?
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Absolutnie masz rację tęsknię na zielono.
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem Twoich poczynań twórczych - zapraszam po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zapuść oko do mnie ;))
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń